Napis na belce: „Nie ma powodów, by bać się trupów (...). Bać się należy raczej żywych.” - A. Pilipiuk
Data założenia bloga: 9 grudnia 2013 r.
Czas i miejsce akcji właściwej opowiadania: 2011 r.; Wellington, Nowa Zelandia
Główna bohaterka opowiadania: siedemnastoletnia Desiree McMillan
Typ opowiadania: dramat z elementami fantastyki
Autorka opowiadania: Anastasia
Autorka szablonu: Elfaba
Beta: Pollala
~*~
Tyle się zmieniło od czasu wypadku. Mam wrażenie, że przynoszę pecha. Czuję się niczym zabłąkany i zrozpaczony Edyp. Ciąży nade mną fatum. Jestem przeklęta. Nienawidzę siebie.
Jakiś czas temu stworzyłam sobie pewne postanowienie. Dosyć trudne, ale możliwe do wykonania. Brzmi ono: do nikogo się nie przywiązywać, nikogo nie pożądać.
I chociaż jego realizacja rani mnie niemiłosiernie to wiem, że tylko będąc naprawdę samotną, mogę ochronić moich najbliższych.
Ochronić ich przed śmiercią...
Oj, ciekawie się zapowiada ;D
OdpowiedzUsuńOj, mam nadzieję, że uda mi się to jakoś ciekawie poprowadzić ;)
Usuń